Robak

Czy pozwolę sobie na to żeby inni mnie widzieli Kiedy świętą ja lub szmatą której cnotę diabli wzięli Czy odważę się pokazać w pięknym stroju i też w łachach Wzrok swój pewnie czy utrzymam nie przemienię się w robaka Czy się głupią nie poczuję czy wciąż chwały swej...

Martwoć

Wciąż się martwiła o wiele rzeczy W szczęściu nie żyła śmiech ją nie leczył   Malała od środka kwasem trawiona Życie traciła życiem zmartwiona Wyobraź sobie przez chwilę, że po tym życiu nic dalej nie ma. Przez pryzmat tego zobacz, jak cenne jest to co masz...