Nieśmiertelność

Cudowna wieczność w jedności odkryta byciem wypchana ciszą spowita Któż jej prawdziwej doświadczyć zdoła któż się nie boi zostawić nie wołać Ulga przemożna spływa do środka czar uwolnienia pragnie mnie spotkać Nosem się wkrada kadzi znieczula zmysłami włada zmysły...

Corrida

Dnia pięknego z łóżka wstała wszystko jakby po staremu Krew się w niej zagotowała sama nie wiedziała czemu W szale chciała pozabijać jeden tylko problem miała Gdy już w ręce miała chwytać wzrokiem wszystko zabijała Nic jej ulgi nie sprawiło nie dawało ukojenia Dzikie...