Zmęczeni

Grzechy czasów co już dawno w niemoc odpłynęły są tu ciągle Duch przyszłości który patrzy na to co twe ręce dziś trzymają jak na coś ułomne Różne maski twarze bez nich są już nawet dla nas obce więc ich nie ściągamy Żal i smutek jak dwie nogi wciąż prowadzą na manowce...