Walka

Bez dźwięku bez koloru

nie sposób ją zniweczyć

Powstała w mgnieniu oka

by serca dwa uleczyć

O nic nie pytała

była wręcz bezwzględna

Plan swój wielki miała

walka była zbędna

Czas uleczył rany

woda je obmyła

Człowiek pokonany

Miłość zwyciężyła

Najnowsze wiersze

VIP
...
Katolicki ateista
...
Serce
...

Kategorie