Podziemiami się zakrada
Z cumulusów na dół spada
Wcale prądu się nie boi
Razem z prądem figle stroi
Zatopiła Tytanica
Większa jest niż Antarktyka
Z oczu płynie zatroskanym
Z nosa leci obsmarkanym
Chodził po niej Oświecony
Patyk pisał farmazony
Od wiek wieków była zmienna
Lotna płynna lub kamienna
Gasi wielu ciał pragnienie
Nektar Życie Oczyszczenie